Totalna, a może wręcz totalitarna, opozycja wobec rządu i parlamentu wyłonionych w demokratycznych wyborach dzieli się na dwie grupy: gangsterów wraz ze wszystkimi poplecznikami oraz idiotów.
Grupa pierwsza jest w pełni racjonalna. Słusznie bowiem sądzi, że dopuszczenie do władzy sprawiedliwości i to w majestacie prawa jest dla niej śmiertelnie niebezpieczne. Natomiast pożyteczni idioci są niebezpieczni dla każdego otoczenia. Lenin jako pierwszy dostrzegł ich przydatność w manipulowaniu społeczeństwami. Obiecał, że ich powywiesza na sznurkach, których sami mu dostarczą. W zasadzie słowa dotrzymał, chociaż unicestwianie idiotów w sensie fizycznym okazało się zbędne. Wystarczyło umiejętnie zarazić Europę wirusem komunizmu i zobaczyć jak zdycha.
Ale podobnie jak w biologii, pewne organizmy się uodporniają. Europa Środkowa po traumie komunistycznej okazała się mniej podatna na wirus „eurokołchozu” w postaci Unii Europejskiej i ona właśnie jest takim zagrożeniem dla wiecznie żywej idei Lenina. Ale tu znowu nieoceniona rola pożytecznych idiotów zakładających pętlę na szyje własne i ziomków.
Gdyby ktoś miał wątpliwości czy należy do tej grupy, wystarczy odpowiedzieć sobie na proste pytanie: Jeśli człowiek będący twoim autorytetem okazał się kłamcą i mimo to pozostał twoim autorytetem, to jesteś jednak idiotą.
Małgorzata Todd
Autorka prowadzi swojego bloga Internetowy Kabaret…
czy na portalu wolnościowym nie można krytykować socjalistów, czyli partii lewicowej (co najwyżej w swoich niektórych poczynaniach – centrowej), etatystycznej spod znaku PiSu? Czy obowiązuje jakis przymus zachwytu?
Mi się PiS w ogóle nie podoba, ponieważ socjalizm mi się nie podoba z tego powodu, ze nie rozwiązał skutecznie nigdzie żadnego problemu społecznego. Efekty tego szaleństwa w wydaniu PiSu (czyli życia ponad stan) będziemy za ok. 10 lat i później widzieć lub nie widzieć np. emerytur. Choć Gierka do dzisiaj niektórzy dobrze wspominają
Ależ można. Zresztą chyba niejednokrotnie Pan się z taką krytyką zetknął. Oto kilka przykładów z brzegu:
http://prokapitalizm.pl/pis-zadluza-polske-w-astronomicznym-tempie.html
http://prokapitalizm.pl/list-otwarty-prezesa-zpp-do-prezesa-pis.html
http://prokapitalizm.pl/michalkiewicz-pis-chce-oblaskawic-bezpieczniackie-watahy-co-ze-zbiorem-zastrzezonym.html
http://prokapitalizm.pl/ekonomiczny-przeglad-polrocznych-rzadow-pis.html
Ja też do końca nie zgadzam się z tym co pisze p. Todd, ale po to właśnie jest możliwość komentowania, po to jest nasz profil na facebooku czy twitterze, by się do takich tekstów odnosić. Poza tym można na maila przysłać własny tekst i zapewne zostanie on opublikowany.
W tym konkretnym tekście p. Todd chodzi nie tylko o PiS ale o pewne zjawisko socjologiczne – krytyka i atak za wszelką cenę, niezależnie od tego, co PiS zrobi, właśnie dlatego, że to PiS. A to, że PiS robi wiele bzdur to jakby inna sprawa. To tak, jak krytykuje się Korwina czy Brauna tylko dlatego, że to Korwin albo Braun – nie wnika się w merytorykę.
Pozdrawiam
Red.
@Autorka:”Jeśli człowiek będący twoim autorytetem okazał się kłamcą i mimo to pozostał twoim autorytetem, to jesteś jednak idiotą.”
Niekoniecznie. Niektórzy hołdują zasadzie, że elektorat to idioci i trzeba go oszukiwać. Oni myślą, że ten ich autorytet ma w rzeczywistości inne poglądy niż głosi publicznie. A głosi te, nie swoje, przekonania (oszukuje) bo musi się komuś przypodobać żeby coś ugrać. Oni wiedzą, że ich autorytet to oszust, ale wierzą że oszukuje innych ludzi a nie ich.
Tak to co zrobi PiS jest do bani. Nie dlatego, że to akurat PiS, ale każda ich decyzja to to totalna amatorka. Nie znam żadnego aktu prawnego, który byłby dopracowany i przemyślany. Wszystko pod publiczkę i na kolanie. Oczywiście konsekwencje poniesiemy wszyscy. PO była złodziejską partią, która choć używała lepszych, bo wolnościowych haseł w kampanii praktycznie nic z tego nie zrealizowała.
Nawet sztandarowy program 500+ jest takim dziadostwem, że pracownicy MOPSu, których osobiście znam nie wiedzą, z czego to wypłacać, bo konta świecą pustkami.
Naprawdę jakim trzeba być idiotą, żeby wierzyć w socjalizm
Z komentarzy wyciagnac mozna jeden wniosek – socjalizm do du…a kapitalizm to beznadziejna nedza. Ani ten ani drugi nie rozwiazuja zadnych problemow tylko je tworza. Czego trzeba w takim razie sie trzymac? Moze jest jeszcze inna trzecia droga?
@Waldemar: A dlaczego uważasz, że kapitalizm nie rozwiązuje ŻADNYCH problemów. Rozwiązuje: chcącym pracować, obrotnym ogarniętym pozwala się normalnie wzbogacić. Nie premiuje dziadostwa, nieróbstwa itp. Nie jest to idealny system, ale w socjalizmie nie widzę żadnych plusów. Nie ma systemu idealnego, ale w kapitalizmie jest ta szansza, że chociaż część ludzi będzie miala dobrze. W socjalizmie wszyscy będą mieli jednakowo do dupy.
foxman: czyli kapitalizm jest lepszy i w ogole dobry bo 20 % jest w nim zadowolona i zabezpieczona mimo ze 80 % zyje albo i nie zyje w ogole na jakimkolwiek akceptowalnym poziomie bo w socjalizmie wszyscy maja po rowno, moze biednie ale jednak maja? Nigdy nie slyszalem zeby w socjalizmie ludzie mieli dlugi, zeby byly eksmisje i zeby bylo takie rozwarstwienie jak w kapitalizmie. Co nie znaczy ze pochwalam socjalizm. Ja tylko wskazuje ze zaden z wymienionych dwoch systemow nie jest panaceum na godne zycie ludzi. Bo co to za argument, ze 20 % ludzkosci ma sie teraz dobrze. Co z reszta? Czyzby 80 % nie chcialo dobrze zyc, byli leniwi, niezaradni i przeciwni dobrobytowi?
@Waldemar: Panacum pewnie nie jest, ale w kapitalizmie jednostka ma zagwarantowaną wolność działania. UE wprowadziła już w swoim prawodawstwie maksimum marksizmu, komunizmu i socjalizmu. Ludzie nawet nie wiedzą jak wygląda prawdziwy kapitalizm. Socjalizm wolność zawłaszcza. Ja chce mieć wybór czy chcę być przedsiębiorczy, pracowity, czy chcę być dziadem. W socjalizmie nie ma wyboru. Tym, którzy ciągną do przodu trzeba zabrać, żeby nie mieli za dużo (progresja podatku dochodowego jako przykład), a rozdawać zabrane najpierw między sobą (idealny ustrój w którym można legalnie kraść), a potem innych przekupywać tymi zrabowanymi pieniędzmi.
Idealnego systemu nie ma i nie będzie, bo ludzie nie są idealni. Mówiąc prościej: jedni mają więcej oleju w głowie, inni mniej.