Artur Górski, poseł RP z ramienia PiS, do członków i sympatyków Unii Polityki Realnej…
„(…) w szeregach Prawa i Sprawiedliwości, a nawet w Klubie Parlamentarnym PiS jest pewna grupa byłych członków Unii Polityki Realnej, popierających każdą wolnorynkową propozycję. Dlatego nasi posłowie konserwatywni nie tylko są za ochroną życia poczętego i przeciwko sztucznemu zapłodnieniu in vitro, nie tylko nie poparli Traktatu z Lizbony i bronili Radia Maryja, atakowanego przez polityków obozu lewicowo-liberalnego, ale także popierają wolność gospodarczą i niskie podatki. Zdaję sobie sprawę, że po obu stronach – wśród zwolenników PiS i UPR – nie ma zaufania. Ale tak samo nie ma zaufania między Markiem Jurkiem i politykami Prawa i Sprawiedliwości, a coraz częściej słychać w PiS głosy nawołujące do pojednania z liderem Prawicy RP, który kiedyś był naturalnym przywódcą katolicko-konserwatywnego skrzydła w PiS, a którego odejście to skrzydło bardzo osłabiło.
(…) W tym miejscu pozwalam sobie złożyć propozycję współdziałania wokół konkretnej sprawy członkom i sympatykom konserwatywno-liberalnej Unii Polityki Realnej, ale też zwolennikom innych formacji prawicowych, którym bliskie są postulaty wolnego rynku i niskich podatków. Z moją propozycją zwracam się nie do władz partii, bo do tego nie mam prawa, wszak nie reprezentuję władz Prawa i Sprawiedliwości, ale do tych członków i sympatyków UPR, którzy gotowi są ze mną powalczyć o nie podwyższanie podatków, co nam niebawem grozi. Mianowicie rząd PO-PSL dość pilnie szuka dodatkowych środków do budżetu państwa. Zaciskanie pasa ma swoje granice, a kieszenie niektórych podatników są jeszcze dość głębokie, by władza mogła włożyć do nich swoje lepkie ręce. Z medialnych zapowiedzi można wywnioskować, że koalicja rządząca chce zaproponować podwyższenie podatków pośrednich, w tym podatku od towarów i usług VAT. Posłowie PiS o poglądach konserwatywnych niewątpliwie zajmą w tej sprawie jednoznaczne stanowisko i będziemy zachęcać liderów naszej partii, aby Prawo i Sprawiedliwość konsekwentnie sprzeciwiło się podwyższaniu podatków. Ważny będzie także nacisk społeczny, być może wspólne wystąpienie przeciwko takim projektom członków i sympatyków różnych partii. Dlatego już teraz zachęcam prawicowych działaczy, którzy do tej pory jedynie krytykowali Prawo i Sprawiedliwość, aby czynnie poparli tych posłów PiS, którzy sprzeciwią się planom podwyższenia podatków i chcą w tym kierunku podejmować różne działania. Wasze wsparcie, a możliwe są różne formy, wzmocni nasze stanowisko w tej sprawie, a jednocześnie pomoże skonsolidować się konserwatywnemu skrzydłu w Prawie i Sprawiedliwości”.
dr Artur Górski
Poseł na Sejm RP
Za: www.konserwatyzm.pl
Za tą wypowiedź poseł Górski zostanie przez pana prezesa jarosława kaczyńskiego wyrzucony z PiS po odpowiednio spreparowanych faktach prasowych w mediach będących na usługach bliźniaków. Nastąpi to w przeciągu góra 7 tygodni czyli do 2.VIII, o ile dobrze liczę. Stawiam butelkę wina mołdawskiego, kto przyjmuje zakład?
Wyrzucony?Chyba wlasnie zostal przez Kaczynskiego popchnity do tego zeby szukac poparcia dla PiSu u zwolennikow UPR.A ja mowie „wypchaj sie Gorski”,tacy z was wolnorynkowcy ja z PO liberalowie a z SLD kapitalisci.Wszyscy wy jestescie socjalistami i zyjecie na koszt podatnika nic mu za to nie dajac.
powinno byc popchniety
Wolny rynek i jesteście w PiS? Opuśćcie ten PiS i załóżcie klub poselski UPR! Wtedy na pewno znajdziecie poparcie. Do odważnych świat należy!
Moim szefem jest Pan Prezes Bolesław Witczak, którego cenię i szanuję! Proszę do Niego kierować wszelkie propozycje!
Napewno my (UPRowcy) nie będziemy popierać PIS, ale będziemy popierać akcje wolnorynkowe, obojętnie jaka by to partia nie była. Jednak zawsze podkreślimy że popieramy akcję a nie partię.
Najlepszy nawet pomysł nie zostanie zrealizowany jeżeli nie zostanie skierowany do właściwej (KOMPETENTNEJ DO ROZPATRZENIA GO OSOBY)! Akurat Prezes Witczak jest otwarty na szeroką współpracę, prowadził pozytywną kampanię wyborczą do euro-parlamentu, tym bardziej więc nie widzę potrzeby kierowania apelu do mnie i mi podobnych członków UPR-u!
Racja. Popieram oby takich głosów było więcej. Dość marnowania naszych kart wyborczych.
Realizm musi polegać na kompromisie. Jak nie możemy wejść jako UPR do parlamentu, to trzeba mądrego kompromisu żeby było możliwe zrealizowanie choć części naszych słusznych postulatów.
Dziękuję p.Arturowi Górskiemu za głos rozsądku.
Jednak POPiS oraz PSLD boją się garstki ideowych konserwtywnych liberałów i liberalnych konserwatystów. Świadczy o tem wystąpienie w sprawie podatków Pana Posła Artura Górskiego oraz anonimowe apel-wezwanie do wprowadzenia demokratycznych zasad w UPR. Górskiem kazał jarosław kaczyński, a apel o demokracji w UPR kazała rozwiedka na wniosek PO/PSLD. Takie moje przypuszczenie.
Całkowicie identyfikuję się z opinią Rafała.
Jeżeli będziemy mogli zrobić cokolwiek, by powstrzymać podwyżki podatków, to powinniśmy pomóc. Oczywiście, nie znaczy to absolutnie, że popieramy PiS. Z mojego punktu widzenia granicą ewentualnego zaangażowania będzie lojalność wobec własnej partii. Myslę też (podobnie jak p. Korzeniowski), że prezes UPR jest otwarty na wszelkie tego typu inicjatywy. Ponieważ jednak Artur Górski nie występuje w imieniu PiS lecz swoim własnym, kieruje swoje słowa do członków UPR a nie oficjalnie do UPR.
P.S. Przyjmuję zakład p. sceptyka. Oczekuję na butelkę wina mołdawskiego po 2.07.
Nie wierzę, że p. Górski stał si8ę nagle kamikadze, który będzie ryzykował swoja karierę i narażał sie prezesowi swojej partii. Ale zatem dzieje się z błogiosławieństwem p. Kaczyńskiego, albo też p. Górski jest pewny że za coś takiego żadna kara partyjna mu nie grozi. Zresztą cóż on takiego robi. Prosi o wsparcie. Wsparcie PiS-owi może się przydać, tym bardziej, że w niczym mu ono nie zagrozi. A poseł Górski przy okazji zrobi sobie publicity, po czym będzie mógł sie pochwalić przewd panem prezesem jaki to on jest skuteczny.
Moim zdaniem – dla uzupełnienia – PiS w najbliższym czasie sie nie rozleci. Nikt nie zaryzykuje rozłamu, bo każdy rozsądnie myślący członek PiS-u widzi, że inna prawica – cokolwiek miałoby to oznaczać, w najbliższym czasie (w najbliższych latach?) się nie odrodzi. Nikt nie zaryzykuje.
Pozdreawiam