Wczoraj w TVP Info w programie „Dziś wieczorem” po „Wiadomościach” TVP około godziny 20 gościli Julia Pitera (PO) i Ryszard Czarnecki (PiS). Pitera stwierdziła, że dzięki wyższym podatkom maleje bezrobocie i są coraz lepsze wyniki gospodarcze. Do tego dodała, że gdyby podatki zostały zmniejszone to firmy miałyby problemy, a bezrobocie mogłoby wynosić 25% (pod tekstem zamieszczam link do materiału wideo – Julia Pitera mówi o tym około 9 minuty nagrania).

Czyli zdaniem europosłanki PO firmy radzą sobie lepiej mając mniej pieniędzy, a radziłyby sobie gorzej mając ich więcej i zatrudniają gdy mają mało pieniędzy, a zwalniają pracowników gdy mają ich więcej – to może w takim razie podnieść podatki do 50%, 70%, 90% lub nawet 100% jeśli to takie dobre? Nominację do tytułu idioty stulecia Pitera ma jak w banku. Do tego trzeba dodać, że oficjalnie podawane bezrobocie ma niewiele wspólnego z rzeczywistością – nie wszyscy bezrobotni się rejestrują, nie uwzględnia też ten wskaźnik rosnącej emigracji. Oczywiście niektórzy rejestrują się, aby mieć ubezpieczenie zdrowotne i pracują na czarno, ale nie wiemy jak duża to grupa. Zaś wzrost gospodarczy za rządów Prawa i Sprawiedliwości był znacznie szybszy.

Europosłanka PO zaatakowała też Andrzeja Dudę mówiąc, że brak w Kancelarii Prezydenta dokumentów dotyczących ułaskawienia oraz skrytykowała jego rolę w sprawie SKOK-ów. Jeśli chodzi o zaginione dokumenty to skąd mamy wiedzieć, czy nie ukryli ich lub zniszczyli ludzie prezydenta Komorowskiego, aby mieć podstawę do ataków na Andrzeja Dudę? O tym, że byliby do tego zdolni świadczy ich niedawna ożywiona współpraca ze zbrodniarzem Władimirem Putinem (już przed atakiem na Ukrainę było wiadomo, że jest zbrodniarzem) czy związki Komorowskiego lub jego ludzi z PZPR czy WSI, co nie świadczy o wysokich standardach moralnych. Warto zwrócić też uwagę, że samo przeglądanie ułaskawień poprzedniego prezydenta wskazuje na szukanie haków przez ludzi Komorowskiego, choć oczywiście słabe to byłyby haki, bo każdy prezydent ma pełne prawo ułaskawić kogo chce.

Co do działań Andrzeja Dudy w sprawie ustawy o SKOK-ach, to prezydent Lech Kaczyński miał nie tylko prawo, ale wręcz obowiązek skierować do Trybunału Konstytucyjnego ustawę niezgodną z Konstytucją – o tym, że była niezgodna z Konstytucją wiemy z wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który uznał dwa jej artykuły za niezgodne z Konstytucją (może uznałby więcej, ale w niewyjaśnionych okolicznościach Bronisław Komorowski nie dysponując żadnymi ekspertyzami sugerującymi taki krok wycofał większość artykułów tej ustawy z Trybunału Konstytucyjnego). Co do zarzutu, że prezydent Lech Kaczyński posłużył się ekspertyzami SKOK-ów – krytycy nie dopuszczają myśli, że ekspertyzy SKOK-ów do ustawy ich dotyczącej były po prostu słuszne, rzetelne, trafne. Jeśli jakiejś instytucji dotyczy zmiana prawa to nie znaczy, że jej argumenty mówiące, że dana ustawa jest zła są na 100% niesłuszne. To jakiś absurd.

Filip Stankiewicz

Obejrzyj program….

6 KOMENTARZE

  1. do takiego wniosku można dojść bazując na systemie zawierającym w sobie błąd logiczny. błędem w tym wypadku jest podatek dochodowy. nieuczciwość nie może rodzić zdrowych owoców.

  2. Co te elementy wygaduja jest malo istotne. Maja za to placone zeby byc blaznami i kpic sobie ze zwyklych obywateli. Niesiolowski, Dzierzynska vel Pitera, Janek Paliglup, JKM – trzeba im wspolczuc. Kazdego dnia ich szef daje im jedno i to samo zadanie. Gdyby go nie wykonali byliby o 20 cm krotsi.

  3. I pomyśleć, że ta kobitak kilka lat temu całkiem rozsądnie mówiła, jak była jeszcze w UPR. Co się dzieje z ludźmi, jak zmieniają miejsce siedzenia, to zaraz zmienia się widzenia punkt. Posłana, rzeczniczka, pełnonocniczka – trzeba za forsę zmieniać siebie, poglądy i twarz, i zawsze na gorsze.

  4. Z punktu widzenia urzędnika takie myślenie ma sens. Więcej z nas zedrą, to będzie więcej pieniędzy na urzędników, a bezrobocie spadnie. Ja proponuję więc wszystkich zatrudnić na urzędniczych stanowiskach, a podatek ustalić an 100%. Nie będzie bezrobocia.
    Podobny tok myślenia słyszałem kiedyś od jakiegoś celnika, który chciał podwyżek, bo jak argumentował, jeden celnik zarabia dla budżetu państwa ileś tam milionów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here