Jak podaje portal Money.pl…
„Ponad 30 tysięcy związkowców demonstrowało przez półtorej godziny w centrum Pragi na Hradczanskom Namesti.
Domagali się paktu socjalnego dla Europy, zabezpieczenia miejsc pracy i regulacji międzynarodowych rynkow finansowych. W manifestacji wzięli udział związkowcy z 11 krajów, najliczniejszą grupą byli przedstawiciele polskiej „Solidarności”.
(…) Hradczanskie Nameste zostało zapełnione do ostatniego miejsca. Nad tłumem manifestantów powiewały flagi 11 krajów. Przybyli związkowcy z Francji, Austrii, Niemiec, Chorwacji i Słowenii, a także kilkusetosobowa grupa związkowców z NSZZ Solidarność i OPZZ.
(…) Związkowcy ostrzegli rządy krajow europejskich, by nie wykorzystywały kryzysu w celu zaostrzania warunków pracy, zbiorowych zwolnień i obniżek płac.
(…) Demonstrację zorganizowała Konfederacja Związkowców Czech i Moraw we wspólpracy z Europejską Konfederacją Związków Zawodowych.
Blisko sto tysięcy osób, w tym 500 związkowców z Polski, wzięło udział w sobotniej manifestacji w Berlinie, zorganizowanej przez Europejską Konfederację Związków Zawodowych.
Dwa pochody pod hasłem „Walczyć z kryzysem. Pakt Socjalny dla Europy”. Winni muszą zapłacić przeszły wczesnym popołudniem centralnymi ulicami niemieckiej stolicy pod Kolumnę Zwycięstwa, gdzie odbył się wiec kończący demonstrację.
– Jesteśmy tu po to, by upomnieć się o socjalną Europę, także o socjalną Polskę – powiedział obecny na manifestacji przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Jan Guz.
– Protestujemy przeciwko chciwości i zachłanności liberałów i kapitalistów, którzy dążą do ograniczenia praw socjalnych. Koszty kryzysu nie mogą być przerzucane na ludzi pracy – dodał.
Zdaniem Guza manifestacje związkowców w europejskich stolicach pokazują, że protest robotniczy wylewa się na ulice. Liberalizm upadł, a liberałowie mają się doskonale – ocenił.”
Żródło: Money.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here