– takie jest hasło Kampanii Przeciw Homofobii, której patronuje pani Maryla Rodowicz, znana gwiazda muzyki pop. Pani Maryla jest oburzona, jak w ogóle można stawać na drodze do szczęścia homoseksualistów, transwestytów , transseksualistów i innych osób o egzotycznych skłonnościach.

Pani Marylo, nie chodzi o to, żeby stawać na drodze do ich szczęścia- chodzi o to, żeby nie podnosić do rangi cnoty tego typu skłonności. To są Dzieci Boże, tak jak Pani- chociaż do końca nie jestem przekonany, że tak właśnie jest. Ma Pani w repertuarze tyle ładnych piosenek, które inni wykonawcy mogliby zaśpiewać lepiej, ale cóż… Wielka dama poprzedniej komuny i obecnej także. Z każdą władzą się potrafi zaprzyjaźnić. To jest dopiero umiejętność.

Teraz pani Maryla Rodowicz wchodzi jako rewolucjonistka do walki z tradycją i przeszłością, chce oddziaływać na naszą świadomość i najgorsze- że nie widzi w tym nic złego. Jaka walka z homofobią? Czy Polacy są homofobiczni? Mnie homoseksualiści i inni tego typu nie przeszkadzają, jeśli się nie wywyższają i nie narzucają się seksualnie, próbując czy to nie osobnik z tej samej opcji. Właśnie teraz jest równość, jak nikt nikomu nie wchodzi w drogę, ale jak domagają się przywilejów, przy pomocy takich ludzi jak śpiewająca Maryla Rodowicz?Ile pani Maryla ma lat? Siedemdziesiąt? I nadal z prądem władzy, byleby tylko nie wypaść z koryta. Tyle burzliwych romansów które przeżyła Pani Rodowicz- tylko pozazdrościć. Pana Daniela ostatnio policja obywatelska złapała na dodatkowym gazie.

Pani Maryla chce w jakiś sposób wyróżnić „ mniejszości seksualne”, żeby wszyscy wiedzieli kto jak, z kim, i w jaki sposób? Czy to Panią nie gorszy? Ostatnio udzieliła Pani wywiadu dla Faktu gdzie opisała Pani jak to goła biegała po hotelu Grand w Sopocie, bo uciekała Pani przed fotografem kochankiem- panem Krzysztofem Gierałkowskim. Czy to przystoi takiej damie, a może Pani nie jest damą- chwalić się zdarzeniami sprzed pięćdziesięciu lat? Bo to był rok 1970. I znowu pytanie? Ile Pani ma lat? Co innego Doda, czy inna Siwak czy jakoś tam. Lata siedemdziesiąte- a ile różnych rzeczy było jeszcze po drodze. Jeszcze był Krzysztof Jasiński- Teatr Stu w Krakowie, pan Andrzej Dużyński- związaliście się Państwo wobec świadków- Agnieszki Osieckiej i Seweryna Krajewskiego. Była Pani wielkim pieszczochem PRL-u. Miała Pani najlepsze piosenki. Dostała Pani Złoty Krzyż Zasługi Polski Ludowej. I robiła Pani co chciała…

Maryla Rodowicz mówi w agitce propagandowej, że to sprawa prywatna tych ludzi ( homoseksualistów , tolerancji i….. demokracji(???) Skąd u licha w tym wszystkim słowo demokracja? A co w monarchii nie było ludzi o tej samej skłonności do siebie, o tej samej płci? Homoseksualizm musi być związany ściśle z tym burdelem- zwanym demokracją? A jak sprawa prywatna- i słusznie- to po co robić akcje homofobiczne. LGBT- mać! Nich te sprawy zostaną sprawami prywatnymi a nie upaństwowionymi i zrównanymi z normalnością. Bo ci co przez dziurki w płocie- to też normalne. Wszystko jest normalne, nie ma dobra i zła.

Pani Maryla nie jest jedynym poplecznikiem walki z homofobią” ramię w ramie po równość”. W jednym szeregu postępu w kierunku przepaści cywilizacyjnej maszerują: Dariusz Michalczewski, Halina Młynkowa( protestantka!), Maja Ostaszewska, Tadeusz Ross- ten to już się nie może doliczyć żon- Platforma Obywatelska, Agnieszka Szulik, Maria Seweryn, Zbigniew Wodecki( jemu też odbiło?),Ilona Felicjańska( modelka)- chyba już wytrzeźwiała, ile samochodów roztrzaskała i Aga Zaryan., prawdziwe nazwisko Agnieszka Czulak. Była w komitecie honorowym Bronisława Marii Komorowskiego- chyba nie czytała” Niebezpiecznych związków”. Bo tak- toby nie była.

I taką mamy „elitę.” Niechby się ktoś wyłamał? Żegnajcie sławo i pieniądze , i trzeba byłoby kit z okien wyjadać. A tak? Wystarczy,że będzie się popierać wariactwa przeciw własnemu narodowi i można znowu płynąć z prądem. Bo z prądem łatwiej niż pod prąd. Martwe ryby płyną z prądem- żywe pod prąd. I tak „elity” zanieczyszczają nam resztkę upadające cywilizacji niszczonej przez taką” elitę” jak wyżej wymienieni.

I oni wszyscy: ramię w ramię po głupotę… Pani Maryla dostała jeszcze Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.

Przez podniesienie homoseksualizmu do rangi cnoty – Polska się nie odrodzi, nieprawdaż?

Waldemar Jan Rajca

Tekst pochodzi z bloga Orwell 2006. Przedruk za zgodą Autora.

6 KOMENTARZE

  1. LGBT? L – lesby, G – geje czyli pederaści, B – biseksualiści, T??? Hm!? T – transwentyści czy T – transseksualiści ? Ot! Zagwozdka! Brakuje jeszcze innych zboczeńców Q – quer, P – pedofilii, N – nekrofilii, Z – zoofilii. Jak iść na całość, to całkowicie i ze wszystkim. Wymieniam te główne chorobowe zboczenia. A jeszcze ile jest innych w ludzkiej naturze? Zapomniałbym – S – sadyzm i M – Masochizm. One również są OK?

  2. Wymieniona lista nazwisk ma jedna wspolna ceche – naleza one do tej samej wiary w mamone. Dlatego ci panstwo zawsze byli pieszczochami wladzy ktora kazala im robic to co bylo aktualne do zrobienia by lud trzymac na pasku i odwracac mu uwage od tego co istotne. Wiek nie ma znaczenia. Pani Rodowitz nawet po 100-tce (nie tylko wodki) moze jeszcze zobaczymy z golymi tlustymi posladami w jakims motelu z Tedem Wudeckim i Tigerem Dariusem w trojkacie. Jak przyjdzie zlecenie to sie je wykona. Pecunia non olet.

  3. Od dawna sugeruję i namawiam prawicowe organizacje i związane z nimi strony internetowe oraz media do zebrania w jednej publikacji wszystkich znanych, popularnych, sławnych i lubianych ludzi, o lewicowych poglądach, wypowiedziach i zachowaniach. Wszystkich tych osobników zaczynając od pisarzy i dziennikarzy, przez naukowców, aktorów, radiowców i filmowców, po sportowców, muzyków i plastyków, wszystkich co przez ostatnie 25 lat byli w prezydenckich i partyjnych komitetach wyborczych, honorowych komitetach wyborczych lub startowali z list do parlamentu czy samorządów z UD, UW, SLD, PSL, KLD, PO, UP, ….. Wówczas będziemy wiedzieć jakie to mamy elity intelektualne i inteligenckie w Polsce, co mają nam do zaoferowania, jakie kłamstwa, głupoty i manipulacje nam dają do wierzenia. Ten artykuł mam nadzieję, ze jest początkiem tego rodzaju wydawnictwa. Brawo dla autora.

  4. Kazdy system wladzy ma logiczna hierarchie. W tej drabinie gdzies pod koniec siedza zolnierze czyli artysci, pisarze, dziennikarzyny, naukowcy, celebryci itd. To oni na codzien wykonuja prace mieszania we lbach motlochowi. Za top sa sowicie wynagradzani.

  5. Nas interesuje oprócz tego, co pisze „Samotność” o celebrytach startujących czy popierających różne obecne lewicowe ugrupowania, dwie rzeczy – 1) ilu z tych sławnych ludzi było szpiclami dla komunistycznych „S.S.”, na kogo (na rodzinę, znajomych, przyjaciół, sąsiadów) i co donosili oraz dlaczego, jakie mieli motywy (ideowe, zazdrość, wystawy, polityczne, pieniądze, nagrania, rola w filmie, koncerty, zagraniczne wyjazdy,….); 2) jak wygląda obecna scena polityczna zmontowana z donoszących sław z czasów komuny na prowincji, w gminach, w powiatach czy województwach. Takie dwie książki miałby wielkie wzięcie i duże czytelnictwo. Czy są historycy, publicyści i dziennikarze co wzięliby na „warstat” te dwa tematy, czy są odważni i zdecydowani? Raczej trudna sprawa.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here