O Panu Krzysztofie Karoniu usłyszałem zapewne gdzieś na przełomie 2017 i 2018 roku. Bliżej jego twórczość poznałem przy okazji wydania książki „Marksizm kulturowy. 50 lat walki z cywilizacją chrześcijańską” Dariusza Rozwadowskiego, w której to pracy było wprost mnóstwo odwołań do internetowej wówczas jeszcze tylko twórczości autora „Historii antykultury”. W przeddzień wydania „Marksizmu” dowiedziałem się od Czytelników, że wkrótce będzie również książka Pana Karonia, gdyż masowo zaczęli pytać czy będzie dostępna w naszej księgarni.
Początkowo książka była sprzedawana wyłącznie przez stronę autorską, ale gdy trafiła już do szerszej dystrybucji z miejsca trafiła na listę bestsellerów naszej księgarni nie schodząc z niej nieprzerwanie przez kolejne 18 (osiemnaście!) miesięcy! Przez 4 miesiące z rzędu była najczęściej kupowaną książką, zaś przez następne 9 miesięcy trafiała na podium. Nie pamiętam w ostatniej dekadzie podobnej sytuacji, aby jeden tytuł utrzymywał się na liście bestsellerów przez tak długi czas. Na chwilę książka wypadła z listy gdyż Krzysztof Karoń poprawiał wersję roboczą książki do wersji 1.0., ale gdy powróciła, ponownie wróciła na naszą listę. Zwróćmy ponadto uwagę, że te 18 miesięcy na liście bestsellerów dotyczy książki-debiutu!
Z początkiem 2020 roku, głównie za sprawą licznych zapytań Klientów, zaprosiliśmy Krzysztofa Karonia na nasze tradycyjne sobotnie podpisywanie książek. Przyjął zaproszenie od razu. Było to pierwsze zmierzenie się Krzysztofa Karonia bezpośrednio z Czytelnikami, choć słowo zmierzenie nie jest do końca trafne, gdyż mimo początkowych obaw autora, było to jedno z tych podpisywań, które przebiegło w iście rodzinnej i sielankowej atmosferze. Czytelnicy przynosili najróżniejsze książki, wycinki, pytania na kartce, a nawet miód z własnej pasieki. Już nie pamiętam z którego zakątka Polski przyjechał jeden czytelnik, aby tylko spotkać Krzysztofa Karonia, ale na pewno było to ładnych kilkaset kilometrów. Po zakończeniu spotkania śmialiśmy się, że przyszedł na podpisywanie z długopisem, a wychodzi z dwiema pełnymi torbami różności otrzymanych od Czytelników.
Warto posłuchać jego wrażeń na gorąco z tego spotkania:
Spotkanie odbyło się 29 lutego 2020 roku, czyli dosłownie w przeddzień rozpoczęcia światowej akcji pod nazwą COVID-19. Współpraca z Panem Karoniem trwała mimo tych utrudnień, a także jego słabszego zdrowia. W 2021 roku gościł na naszym stoisku na targach wydawców katolickich, miał również uczestniczyć w podobnym spotkaniu na targach historycznych w tym samym roku, ale to wówczas zostaliśmy z nich usunięci. Na nasze pytanie czy weźmie udział w naszej imprezie zorganizowanej ad hoc „sobota bez segregacji” odpowiedział pozytywnie.
Gdy wszedł w tamtą sobotę na Dymińską 4 zatrzymał się w progu i w obecności kilkunastu osób rozłożył ręce i spytał z autentyczną troską: „dlaczego oni to państwu zrobili?”
Początkowo miał podpisywać książki przez 1,5 godziny, ale został z nami niemal do godz. 18:00 mimo, że przez ostatnie 2 godziny stał w drzwiach mówiąc, że już wychodzi, po czym wciąż dyskutował z red. Sławomirem Danilczukiem i Czytelnikami. Tych kilkunastu świadków tej wymiany przemyśleń z pewnością zapamiętało tamto popołudnie na długo.
Wreszcie ostatnie miesiące to realizacja zamówień między szpitalem a domem. Zawsze odpisywał na maile i przesyłał fakturę. Ostatnio coś się popsuło i zacząłem podejrzewać, że pewnie nie jest dobrze. Zadzwoniłem 18 kwietnia pytając czy jest szansa na realizację naszego zamówienia sprzed kilku dni, bo nie było żadnego odzewu na maile. Słabym głosem odpowiedział, że tak i że dopilnuje, aby książki zostały wysłane. Słowa – jak zawsze – dotrzymał; paczka z „Historią antykultury” dotarła do nas w piątek popołudniu. Krzysztof Karoń zmarł w nocy z piątku na sobotę.
Zapamiętam Go jako niezwykle życzliwego i bardzo skromnego człowieka.
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci. Niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Amen.
Paweł Toboła-Pertkiewicz
Właściciel księgarni Multibook.pl
Od redakcji: Pogrzeb Krzysztofa Karonia odbędzie się 27 IV 2023 roku (czwartek) o godzinie 12.00 w kościele pw. św. Jadwigi Królowej, ul. Warszawska 75/81 w Tomaszowie Mazowieckim”
[…] Jak wspominają ci, którzy mieli okazję poznać go osobiście, był człowiekiem ogromnej erudycji…. Nie był typem gwiazdora-celebryty. Jego misją, bo tak to chyba należałoby nazwać, było uświadomienie swoich odbiorców o procesach – zwanymi przez niego „antykulturą” – jakie zachodzą w społeczeństwie od wielu lat, a których celem jest zniszczenie naszego dorobku cywilizacyjnego. Co więcej wykazał, że są one świadomie, z premedytacją zapoczątkowane i sprawnie sterowane przez dobrze zorganizowaną mniejszość o neomarksistowskich korzeniach filozoficznych. […]