Co do słów Papieża Franciszka – powiedział dokładnie: „Jednocześnie potrzebna jest gotowość przyjęcia ludzi uciekających od wojen i głodu”. Tymczasem jeśli chodzi o uchodźców z Syrii i Iraku od wojny i głodu uciekli do Jordanii, Turcji i Libanu.
Ci, którzy przybyli lub mieliby przybyć do Europy w tym Polski już nie uciekają od wojny i głodu (jeśli w tych trzech wymienionych krajach brakowałoby żywności to Polska oczywiście powinna ją dostarczyć, nie trzeba sprowadzać ich do Polski aby ich wyżywić). W kolejnych dniach wypowiedział się bardziej ogólnie, ale powyższe argumenty pozostają aktualne, bo te ogólne wypowiedzi nie unieważniają tej bardziej szczegółowej, to ta precyzyjniej oddaje poglądy Franciszka.
Poza tym przyjmowanie imigrantów z Syrii i Iraku do Europy jest groźne i nieracjonalne. Uchodźcy Muzułmańscy popełniają znacznie mniej przestępstw w Państwach gdzie dominują Muzułmanie niż w krajach Europy Zachodniej (a jeśli Polska by ich wpuściła to samo byłoby u nas) o innej kulturze, gdzie np. kobiety ich zdaniem prowokują gwałty i molestowanie. Za pieniądze przeznaczone na pomoc uchodźcom z Syrii i Iraku można kupić znacznie więcej w Libanie, Jordanii i Turcji niż w Polsce czy Europie Zachodniej. Kolejny argument – uchodźcom tym będzie znacznie łatwiej i taniej wrócić po zakończeniu wojny do Syrii i Iraku z Państw sąsiadujących z tymi krajami niż z Europy Zachodniej czy Polski. W końcu w krajach o łagodnym klimacie łatwiej i taniej zapewnić im schronienie niż w Europie Zachodniej i Polsce, gdzie zimą są minusowe temperatury.
Papież Franciszek powiedział też, że jesteśmy w stanie wojny, ale nie jest to wojna religijna tylko o wpływy i pieniądze – tymczasem Islamiści ginący w Syrii, Iraku i w efekcie zamachów w wielu krajach świata kierują się przesłankami właśnie religijnymi. Chcą zabić jak najwięcej „niewiernych” dzięki czemu wierzą, że trafią do ich raju. Papież chyba chce wierzyć, że żadna religia nie może prowadzić do zła, ale przecież wszystko zależy kto i po co ją stworzył – Islam nie powstał zgodnie z wolą Boga, ale to dzieło Mahometa, które miało służyć także celom politycznym czyli jego władzy nad coraz większą liczbą ludzi.
Filip Stankiewicz
Czyli pisząc bardzo łagodnie i kulturalnie TEN papież nie dorósł do wymogów obecnych, upadłych czasów, jest BARDZO ZŁYM papieżem, jest….. , inwektywy i bardzo ciężkie wyzwiska, wobec tego OSOBNIKA, sługą nie Pana, naszego STWÓRCY i ZBAWICIELA, a Jego wroga, diabła i szatana. Odmawiam MU bycia Namiestnikiem Jezusa Chrystusa. Tak to widzę i czuję ? !!!!!!! Prawdopodobnie w obecnym momencie ciężko grzeszę i nisko upadam, lecz ….. Hm! Czy jakikolwiek ksiądz, biskup czy człowiek, filozof lub teolog, znający podstawy i prawa oraz zasady Kościoła Rzymsko Katolickiego jest w stanie pomóc, takiemu grzesznemu człowiekowi jak ja, będącego jak proch i pył. Niech czarne będzie czarne, a białe białe, bez zbędnych otoczek i ąą/tę/omę/ i innych wygibasów teologo – filozficznych. Proszę o jasność i konkret. Przypuszczam, że podobnych do mnie jest nas kilku. Czy PASTERZE, jacykolwiek, są w stanie szukać zagubionej jednej owcy, pozostawiając 100 innych, nie zagubionych, pewnych i wiernych? Mam cały czas NADZIEJĘ!