Traktat Lizboński – Piekielna Maczuga do czołgania Polski!

0

Ze wszystkim się zgadzam – gdy mowa o „abdykacji Kaczyńskich” – bo to oczywiste. Za wyjątkiem jednej uwagi – że „może szkoda (…) prezydenta Dudy”? – przeciwko której muszę zaprotestować!

Autor najwyraźniej przeoczył, że w sprawie niebywałego i bezczelnego „zawieszenia” ustawy o SN przez TSUE, to Duda – po stronie „płomiennych patriotów” – chyba jako pierwszy zabrał głos (ustami swego rzecznika), sugerując powrót do… status quo ante! A później już osobiście wygłaszał buńczuczne, „suwerenne” frazesy, które – choć próbował jeszcze ściemniać – zmierzały do tego samego!

Skądinąd – 10 lat temu odmówiłem odebrania orderu od PLK, z powodu traktatu lizbońskiego – którym obecnie batożona jest nasza Ojczyzna – a bezrozumny, internetowy „hejt” mi teraz zarzuca, że uprawiam „żonglerką orderem” (dla „sławy”; ma się rozumieć!), bo go zwróciłem PAD-owi..?! Ale po tych 10 latach „gołym okiem” widać, kto miał wówczas rację: ja czy Kaczyńscy?! Choć bardzo gorzka jest ta moja „satysfakcja”. [A myślę, że niektórzy pamiętają mój dramatyczny apel do posłów i PLK, odczytany przez p. Michalkiewicza, podczas demonstracji pod Sejmem (na której nie mogłem być) – zakończony zawołaniem: „Niech Bóg zachowa go od tej Hańby! I wszystkich posłów, którzy właśnie obradują w Sejmie!”. Dostępny jest wciąż w sieci tutaj: http://suwerennosc.blogspot.com/2013/12/bogdan-czajkowski-apel-o-masowe.html]

Ten sprzeciw pokazuje również, że zarówno wtedy – jak i obecnie – byłem konsekwentny w swoich protestach, których powód był zawsze jeden: UPOMINANIE SIĘ O SUWERENNOŚĆ NASZEJ OJCZYZNY!

Zauważmy przy tym, jak bardzo zblatowane są – w tym temacie – oba „plemiona”, skoro nikt – po drugiej stronie „barykady” – nigdy nie wypomniał Kaczyńskiemu tego PIEKIELNEGO DLA POLSKI TRAKTATU, od czasu gdy ten został „naczelnikiem”, zaś Polska jest „czołgana” przy pomocy tej właśnie Maczugi (tj. traktatu)? Choć wydawałoby się, że to taki wygodny i zgodny z faktami „cep”, do okładania przeciwnika?! Nie wypomniał, bo drugie „plemię” uczyniłoby wówczas (przy „negocjacjach” i ratyfikacji traktatu) dokładnie to samo!

Bogdan Czajkowski

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here