Nie poddawajmy się władzy reżimu hipochondryków
Foto. pixabay.com

Klika z Davos odbywa swój tegoroczny sabat pod hasłem „odbudowa zaufania”. Można zatem domniemywać, że – jako iż od słynnego „Wydarzenia 201” zapowiadającego festiwal chińskiej grypy minęło już parę lat, a globalny cyberatak zapowiadany na „Cyber Poligonie 2021” póki co nie wypalił, inkryminowane towarzystwo czuje się w obowiązku odbudować zaufanie maluczkich co do tego, że jest ono wciąż w stanie sprezentować im rozmaite „resetowe” niespodzianki. Panel na temat złowieszczej „choroby X”, reklamowanej jako 20-krotnie groźniejsza od chińskiej grypy, wydaje się tutaj jak znalazł. Pozostaje jedynie ufać, że wzmiankowana konfraternia nie docenia jednak pamięci zwykłych ludzi i ich ufności w to, jak przewidywalne okazują się ostatnio rozmaite stręczone odgórnie „globalne narracje” – i jak w związku z tym należy bronić się, daj Bóg coraz skuteczniej, przed próbami ich implementacji.

* * *

Do pewnego progu bezczelność zła może budzić w człowieku paraliżujący strach, ale po przekroczeniu tego progu zaczyna w nim budzić niezłomną odwagę. Progiem tym jest moment, w którym człowiekowi przestaje się stręczyć mieszaninę prawdy i absurdu o coraz większej zawartości tego drugiego, ale wprost domaga się od niego uznania absurdu za prawdę. Innymi słowy, jest to moment, w którym zło przestaje wdzięczyć się do ludzkiego rozumu, ale zaczyna go wprost obrażać, a zatem i moment, w którym człowiek zdaje sobie sprawę, że uczestniczy nie w subtelnym sporze, gdzie wyrażając jednoznaczny opór ma się wiele do stracenia, ale w szyderczym zaganianiu do rogu, gdzie tylko wyrażając jednoznaczny opór można nie stracić wszystkiego.

* * *

Najprymitywniejszą, ale jednocześnie najgroźniejszą formą duchowej wojny na wyczerpanie jest konsekwentne rozpuszczanie wszelkich zasad, powinności, wzorców i zobowiązań nieustannym trajkotem o „bezwarunkowej miłości”.

* * *

Najprzewrotniejszym sposobem niszczenia szacunku dla prawa nie jest twierdzenie, że nikogo nie czeka kara, ale twierdzenie, że wszystkich czeka amnestia.

Jakub Bożydar Wiśniewski

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here