Na stronie FB Janusza Korwin-Mikke czytamy:
Zbliża się kampania wyborcza, więc PiS znowu mami Polaków obietnicami niższych podatków. Chcą ulżyć obywatelom? To uprzejmie donoszę, że mija właśnie 1345 dni od kiedy obiecali Polakom podwyższenie żałośnie niskiej kwoty wolnej od podatku do 8 tysięcy złotych. 20 czerwca 2015 roku Beata Szydło ogłosiła: „To co zrobimy bez zbędnej zwłoki, NATYCHMIAST, to podniesienie kwoty wolnej do 8 tys. zł.” Kadencja Sejmu powoli dobiega końca, a kwota wolna wciąż wynosi głodowe 3091 złotych! To mniej niż w Botswanie czy Rwandzie! Ale PiS-owi ta obłuda nie przeszkadza i serwują Polakom kolejne obietnice ulg podatkowych. Tak od lat rządzący ogłupiają obywateli! Traktowała tak Polaków PO (która też nie podwyższała kwoty wolnej), tak samo robi to PiS. Nie dajcie się nabrać
A kiedy Koriwn Muecke w koncu obejmie wladze i zrealizuje swoje obietnice? Odpowiedz brzmi: NIGDY. To takze oszust pierwszej wielkosci. Chazarski manipulant ktory obiecuje zlote gory i trzyma w garsci naiwnych wyborcow ktorzy wierza w wolny rynek i inne chazarskie „cuda” i wymysly, ktore nie funkcjonuja.