Kolejny dzień wojny na Ukrainie. Kolejnych kilkanaście tysięcy uchodźców przekroczyło granicę. Rząd polski otworzył granicę, ale nie jest to jeszcze leseferyzm.
Emigranci z Ukrainy otrzymali w UE ochronę czasową. Oznacza to m.in. zezwolenia na pobyt, dostęp do edukacji, rynku pracy, pomocy społecznej i opieki medycznej. Polska przyjęła już 1,6 miliona ukraińskich emigrantów. Rumunia 280 tys., Węgry 235 tys., a Słowacja 185 tys.
Mikołaj Pisarski na swoim blogu pisze, że „Polska to obecnie humanitarne supermocarstwo. Nie możemy pozwolić rządowi tego zepsuć”. Mam podobne spojrzenie na migracje. Migranci są bogactwem, a można to wszystko popsuć przez wypłacania przez państwo np. dziennej kwoty 40 PLN osobom, które przyjęły uchodźców do swoich domów. Zasiłki i dotacje zawsze są złe. Co w zamian?
Nikt tego dzisiaj nie wie, jak długo potrwa wojna. Jeżeli migranci zostaną dłużej, to mogą być dla nas szansą. W 2018 r. działalność gospodarczą w Polsce prowadziło 2146,0 tys. przedsiębiorstw o liczbie pracujących do 9 osób (mikroprzedsiębiorstw). To te mikroprzedsiębiorstwa, jeżeli obniżymy im koszty zatrudnienia, są w stanie przyjąć wszystkich imigrantów do pracy.
Rozbudowany socjał jest zawsze czynnikiem przyciągającym migrantów, ale nie tworzy on bogactwa. Należy pomagać, ale pomoc humanitarna nie może opierać się na kosztownych programach socjalnych, finansowanych z publicznych pieniędzy. Takie rozwiązanie ostatecznie kończy się wpuszczeniem na rynek pustego pieniądza i zniszczeniem gospodarki.
Nie wystarczy tylko otworzyć granicę. To nie jest jeszcze leseferyzm. Należy jeszcze zliberalizować gospodarkę. Potencjał jest w nas i w migrantach. Ludzka kreatywność jest nieskończona. Jan Paweł II w „Centesimus annus” nauczał: „Głównym bogactwem człowieka jest wraz z ziemią sam człowiek. To właśnie jego inteligencja pozwala odkryć możliwości produkcyjne ziemi i różnorakie sposoby zaspokojenia ludzkich potrzeb”.
O. Jacek Gniadek SVD
Źródło: Facebook Autora
„To te mikroprzedsiębiorstwa, jeżeli obniżymy im koszty zatrudnienia, są w stanie przyjąć wszystkich imigrantów do pracy.” Jeśli dodatkowo zostaną zlikwidowane socjale to nierobów wypchniemy na zachód, bo w Polsce i tak nie będą robić.