W miarę rozrastania się obszarów państwa opiekuńczego, rośnie również biurokracja – rozumiana jako pajęczyna legislacyjna, jak również wzrost ilości urzędników niezbędnych do obsługi tej pajęczyny w codziennym życiu.

Jeśli rządzący utrzymywali, że wdrożenie programu 500+ nie pociągnie za sobą wzrostu kosztów administracyjnych to znaczy, że byli w błędzie. Związek Miast Polskich podał właśnie, że w 2017 roku o 821 mln zł wzrosły koszty utrzymania lokalnej administracji. To największy od 2010 roku skok (ówczesny przyrost biurokracji związany był z wdrażaniem unijnych dotacji).

Samorządowcy, jako przyczynę takiego stanu rzeczy, podają sztandarowy program socjalny rządu PiS. Z wyliczeń wynika, że w ub. roku w administracji samorządowej zatrudnionych było ok. 244 tys. urzędników. Okazuje się, że to o 1,6 procenta więcej niż jeszcze rok wstecz. Cytowany przez Forsal.pl Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich twierdzi, że dane te pokazują „(…) ukryte koszty programu >>Rodzina 500 plus<<„. I dodaje: „Nie tyle jego uruchomienia, ile stałego funkcjonowania. Gdyby programu nie było, to być może bylibyśmy nawet świadkami zmniejszania zatrudnienia”.

Wzrostowi liczby urzędników nie zaprzecza Bartosz Marczuk – wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej. Cieszy się jednak, że wzrost liczby urzędników w gminach to 4 tys. a nie na przykład 7 tys.

Na koniec liczby jakie przytacza Forsal.pl:
1). 3764 taki był wzrost zatrudnienia w samorządach w ubiegłym roku. Od 2010 r. zwiększył się on o 14,9 tys. osób
2). 4824 zł średnio tyle miesięcznie (brutto) zarabiał pracownik administracji samorządu terytorialnego w 2017 r.
3). 5692 zł średnio tyle miesięcznie (brutto) zarabiał pracownik administracji państwowej w 2017 r.

K

Foto.: pixabay.com

5 KOMENTARZE

  1. Ten kto tworzyl tego newsa nie ma zielonego pojecia o tym co pisal. To w kapitalizmie nie ma kosztow? Jesli ja jako wlasciciel firmy chce miec wiecej sprzataczek bo uwazam je za konieczne dla utrzymania czystosci, to je zatrudniam i daje etat. Jesli chce miec sprawniej dzialajaca firme, to zatrudniam doradcow i tworze etat. W kapitalizmie wszystko jest kosztem. Nie wiesz tego pismaku? Jak nie wiesz to sie idz doksztalcic. Jesli panstwo stworzylo nowy system to do jego obslugi potrzebuje ludzi. Panstwo ma z podatkow kase aby zatrudniac wiec w czym lezy problem? Maja tylko zasuwac robole w fabrykach a reszta na bezrobociu? Inteligencja i logika jak widac u wielu nie idzie w parze…

  2. Oj, inteligencja Logiku nie jest Twoją domeną. Zapytam doktorat z ekonomii już ma?czy raczej ze sztuki gotowania na gazie, pociskania pierdoł i obrażania innych.TY POŻAL SIĘ BOŻE PISMAKU.

  3. IGO jestes przykladem trolla, ktory nie potrafi podac chocby jednego logicznego kontrargumentu, ale to typowe dla agentury chazarskiej na tym propagandowym portalu, za to swietnie sobie radzi w ataku ad personam..no bo skoro nie ma argumentu, to trzeba doje…c brukowym slownictwem. Pociskaj sobie dalej ale Pana Wacka!

  4. Do Logik:” jeśli państwo tworzy system i dalsze duperele”.Ci ludzie z tego Twojego państwowego systemu to nic innego jak pasożytnicza biurokracja,mnożona bez końca i opamiętania którą musimy utrzymywać z naszych podatków. To ta biurokracja jest bezsensownym kosztem i obciążeniem ponad miarę dla zatrudnionych w produkcji, handlu i usługach. Ta biurokratyczna narośl, nic pożytecznego nie wytwarza tylko pasożytuje na społeczeństwie, które ciężko haruje właśnie na ich tłuste pensyjki.I to autor tego felietonu miał na myśli, a czego nie napisał wprost. Ty zaś biedaku nic rozumiesz, po Twojemu nie kumasz.Co do brukowego słownictwa pod Twoim adresem to pytam? koń Cię w głowę kopną, czy może czytałeś gdzieś jakiś inny tekst pod swoim adresem.Pozdrawiam i zalecam wyparzyć gębę, delikatnie mówiąc aby nie obrazić tuza uprzejmości, taktu, kultury no i ekonomicznej wiedzy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here