Zbigniew Stonoga nadal podgrzewa atmosferę. Poinformował na swoim profilu na Facebooku, że ma dowody na to, iż samobójstwo Andrzeja Leppera zostało sfingowane. Według Stonogi Lepper umierał świadomie i bardzo się bał.

Wskazują na to liczne ślady zewnętrzne jak i wewnętrzne. „Super Express” podaje dziś, powołując się na profil Stonogi na FB, że „w ciele Leppera odkryto ślady substancji zwiotczającej mięśnie, a bruzda na szyi polityka została… <<poprawiona>>”. Dalej czytamy: „Komu mogło zależeć na śmierci przywódcy Samoobrony, który w tamtym okresie miał poważne problemy finansowe? Lepper na trzy dni przed śmiercią miał dostać od białoruskiego dyplomaty kasetę VHS z nagraniem ze Smoleńska. – Na kasecie jest nagrane miejsce katastrofy smoleńskiej i strzały do trzech ciał niby w zgodzie z jakimś prawem – aby ulżyć w cierpieniu konającej tkance ludzkiej – pisze Stonoga. Według relacji biznesmena Lepper chciał tę kasetę pokazać Jarosławowi Kaczyńskiemu”.

Stonoga zapowiada, że będzie się domagał ujawnienia nagrania z sekcji zwłok Leppera, ale przewiduje jednocześnie jaka będzie odpowiedź prokuratury: „plik został uszkodzony podczas śledztwa lub sekcji nie utrwalano”.

S

1 KOMENTARZ

  1. Pan Andrzej sam zapowiadal ze zniknie. To oznacza ze dostal inne miejsce w hierarchi freemasonow i gdzies wypelnia juz nowe zadanie. Wspomnienie o smolenskiej historyjce kaze przypuszczac ze jedno z drugim sie laczy. w jaki sposob? a moze oni np. sa teraz na Krymie jako gubernatorzy nowej rzeczywistosci. Logika jest w kazdym razie taka ze nowy twor potrzebuje sternikow a ci z samolotu i pan Andrzej przeszli solidny chrzest w polskim piekielku.

Comments are closed.