Rewelacje Pani Marty Kaczyńskiej ujawnione m.in. na portalu Wirtualna Polska wymagają wszechstronnej analizy.
Dzielna córka śp. Prezydenta R.P. Lecha Kaczyńskiego powiedziała w wywiadzie dla jednego z tygodników m.in. :
…”Moim zdaniem ktoś ma tę krew na rękach. To nie były same przypadki, to nie były siły bezosobowe. Dlaczego kontrolerzy lotów nie chcieli przyjmować samolotu, a ktoś w Moskwie ich przymusił? Dlaczego Paweł Plusnin, jeden z kontrolerów, mówił że chciał ich ratować, ale mu nie pozwolono? Kto nie pozwolił?”…


Na tym jednak nie koniec odważnych tez Pani Marty, bo dalej czytamy :…”spoglądając na sprawę z pewnego oddalenia, ale ze znajomością szczegółów zobaczymy, że zbiegów okoliczności jest w tej tragedii zdecydowanie za dużo. – Np. zlekceważony sygnał o podwyższonym zagrożeniu terrorystycznym 10 kwietnia, który otrzymały polskie służby specjalne.”…
Gdy 11 kwietnia 2010 roku na portalu Newsweek.pl zamieściłem artykuł pt.: „Zbyt wiele zbiegów okoliczności przy tak gigantycznej tragedii dla wszystkich Polaków”, to wtedy jeszcze nie wiedziałem, że dzień 10 kwietnia 2010 był dniem podwyższonego zagrożenia terrorystycznego. Zaskakuje mnie fakt, że mimo upływu 10 miesięcy od tragedii ani TVP1 ani TVP2, ani Polskie Radio nie przeprowadziły dziennikarskiego śledztwa w sprawie źródła informacji o podwyższonym zagrożeniu terrorystycznym w dniu 10.04.2010 r. ani nie zbadały jaki był los tej informacji, a zwłaszcza komu i kiedy została ona przekazana?
Czy aby nie za szybko wykluczono w sprawie katastrofy smoleńskiej możliwość zamachu? Dlaczego władze Rosji zaraz po katastrofie polskiego samolotu w dniu 10.04.2010 roku twierdziły, że to….”wina mgły i …pilotów”, a potem cały raport MAK był tylko po to aby tę wersję potwierdzić? Innym faktem matactwa w śledztwie jest rosyjski wniosek o unieważnienie pierwszych zeznań kontrolerów lotu.
Obecne stwierdzenie Pani Marty Kaczyńskiej, że …” Paweł Plusnin, jeden z kontrolerów, mówił że chciał ich ratować, ale mu nie pozwolono?”… daje jasną odpowiedź na to pytanie. Otóż skoro Paweł Plusnin jako kontroler lotu stwierdził, że chciał ratować polski samolot, ale mu nie pozwolono, to wersja o celowym doprowadzeniu do katastrofy przestaje być antyrosyjską fobią, lecz staje się wielce prawdopodobnym wątkiem sprawy, który wymaga szczegółowych badań.
I wreszcie najważniejsze pytanie zadane przez córkę śp. Prezydenta R.P. który wraz z małżonką i innymi 94 znamienitymi rodakami ponieśli śmierć w dniu 10.04.2010r: …”Dlaczego kontrolerzy lotów nie chcieli przyjmować samolotu, a ktoś w Moskwie ich przymusił?”…
Jestem pełen uznania dla odwagi i nieustępliwości w docieraniu do prawdy Pani Marty Kaczyńskiej. Ta dzielna kobieta, która przeżyła ból nagłej utraty obojga rodziców znalazła w sobie tyle męstwa, aby walczyć z obłudą MAK i całą gigantyczną potęgą rosyjskich służb specjalnych.
Moim zdaniem rząd RP powinien bezwzględnie żądać natychmiastowego zwrotu szczątków TU154 oraz oryginalnych taśm z czarnych skrzynek, a Prokuratura zbadać wszystkie wątki sprawy, ujawnione przez Panią Martę Kaczyńską.
Rajmund Pollak
Foto. Gazeta Polska

13 KOMENTARZE

  1. A ja postawie teze, ze dopoki nie ma na to niezbitych dowodow to katastrofy w Smolensku nie bylo. I z calym szacunkiem dla wszystkich – wolalbym sie dowiedziec co w tym temacie naprawde wiedza Maciarewicz i J. Kaczynski niz Klich, Tusk czy Komoruski. Ta cala historia jest wyjatkowo podejrzana i najbardziej nieprawdopodobny scenariusz moze byc tym faktycznym.

  2. Nie pij koles tyle bo masz halucynacje. Pomyliles tez fora – takich jak ty z otwartymi ramionami witaja na onecie.

  3. Marko przecież rozwijam twoją hipotezę, że katastrofy nie było, więc nadal latają i zastanawiają się lądować czy latać wakróg. Marko dzieciuchu ucz się dobrego wychowania nie tolka tabliczki mnożenia i czego tam jeszcze w szkole wymagają obecnie.

  4. Pełna zgoda, p. Rajmundzie. Radzę, żeby nie odpowiadać na prowokacje, albo zaczepne komentarze, bo z tego robi się potem jedno wielkie bagno. Czy naprawdę nie można w miarę normalnie wymieniać poglądów?

  5. Onetyzacja grozi kazdemu forum, w ktorym porusza sie zywotne sprawy. Przygotuje sie Panowie rowniez na to na prokapie.

  6. Panie Kisiel to pan jestes tutaj najwiekszym trolem, propagujacym chore pomysly chorych ludzi i to sprzed setek lat. Kazda inna wersja niz ta, jaka pan posiadasz to bluznierstwo. Smieszne, ze licealista, ktory nie ma najmniejszego pojecia o realnej gospodarce i polityce chce pouczac reszte swiata. I jak widac ma nawet paru klakierow, chyba, ze pod roznymi pseudoniamami sam sobie panie Kisiel odpisujesz.

  7. znowu pan bezczelnie kłamiesz, insynuujesz i przeinaczasz, wobec tego jestem zmuszony nazwać pana kompletnym debilem. nie sprzed setek lat – ludzi sprzed lat 40-50 i obecnie. jest pan kompletnym troglodytą, typowym niemieckim bejsem od nowej wersji komunizmu czyli bediengungsloses einkommen i inne psychozy (jak ta patyjka BuSo, z którą ma pan zaskakująco wiele wspólnego). realna gospodarka to pan sobie nastrugał z banana? co to ja nigdy nie robiłem w gospodarce? idź się pan lecz i przynajmniej nie kłam, nie insynuuj, nie fałszuj i nie bluźnij. nikt tu nikogo nie poucza, tylko wyraża własne zdanie, najwyraźniej ma pan to, co psycholodzy nazywają projekcją. ale jak już ustaliliśmy wcześniej – skoro uwielbia pan ideę BEE to znaczy, że o psychologii nie ma pan kompletnie zielonego pojęcia, o roli motywacji w ekonomii też nie (w sztuce menadżerskiej to odgrywa centralną rolę). jest pan nawet nie trolem, a troglodytą, momentami mam wrażenie że to po prostu pana chore żarty i trolowanie. i w sumie lepiej, by tak było.

  8. Erhard to dawno umarł, prawda? a jego następcy w Nowej Zelandii, Estonii i Japonii to też wygrzebane dinozaury. wracaj pan na swój wózek widłowy, tam się pan przydasz ludzkości. naukę proszę zostawić innym, BEE jest dobre dla 16-latków przed plejstejszyn drei i tips-tussies z sonnenstudios.

  9. Podstawowy błąd logiczny jaki popełnia Pani Marta Kaczyńska i inni jest prosty. Otóż żeby wydarzyała się JAKAKOLWIEK tragedia potrzebny jest zbieg bardzo wielu okoliczności. NIGDY lub PRAWIE NIGDY nie jest tak, że tylko jedna rzecz pójdzie źle i kończy się to katastrofą. Jest to oczywiste, dla myślących ludzi, którzy chociaż raz oglądali „katastrofę w przestworzach” na Discovery (lub NatGeo).
    Oczywiście fakt, że tyle okoliczności składa się na tragedię zawsze będzie idealną pożywką dla spiskowców.
    Zaznaczam, że to co pisze powyżej nie oznacza, że nie zgadzam się z niektórymi obserwacjami poczynionymi przez Martę Kaczyńską.
    Trzeba jednak zawsze kierować się podstawową zasadą naukową – wyjątkowa teoria wymaga wyjątkowych dowodów. Chociaż jest tutaj dyskusyjne, na ile teoria o zamachu w Smoleńsku jest wyjątkowa. Ja bym się jednak skłaniał ku osądowi, że jest to scenariusz wielokrotnie mniej prawdopodobny od kombinacji błędu ludzikiego i sprzętu. Dlatego wymaga ona wielokrotnie mocniejszych dowodów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here