Podczas gdy rządowi propagandyści z PiS zapewniają, że preparat firmy Astra Zeneca, którym mają być już wkrótce testowani nauczyciele, jest skuteczny w zwalczaniu Sars-Cov-2 i w pełni bezpieczny, Szwajcaria podejmuje decyzję o niezatwierdzeniu tego preparatu do eksperymentu medycznego prowadzonego na terenie swojego kraju.
Jak podaje serwis internetowy radia zet „Szwajcaria oczekuje większej ilości informacji na temat szczepionki Astra Zeneca. Krajowy regulator medyczny powołał się na brak danych, które pozwoliłyby na wyciągnięcie ostatecznych wniosków na temat skuteczności szczepionki przeciw COVID-19”.
Chodzi między innym o wątpliwości związane z bezpieczeństwem tego preparatu. Szwajcarscy biurokraci uważają, że zbyt mało o nim wiadomo, dlatego nie należy go w tym momencie stosować.
Opinia szwajcarskich urzędników koresponduje z wciąż pojawiającymi się w obiegu informacyjnym doniesieniami o „odkrywaniu” nowych cech preparatu Astra Zeneca, co tylko dowodzi, iż preparat tej firmy, już podawany ludziom, jest dopiero w fazie testów. Ciekawe czy premier Morawiecki, minister Niedzielski, aparatczyk Dworczyk i ekspert Horban odniosą się do informacji napływających ze Szwajcarii. Póki co zachwalają ten preparat, zapewniając, że jest on w pełni bezpieczny i skuteczny.
K
Pytanie – z czego jest znana Szwajcaria? Odpowiedź: z gór i ośrodków narciarskich; z przemysłu precyzyjnego, a szczególnie z zegarmistrzowskiego; z pysznych czekolad; ze wspaniałych serów. Dobrze! Z czego jeszcze? Z przemysłu farmaceutycznego!!! Co będzie szczepić swych obywateli amerykańsko-niemieckim, mocno podejrzanym wyrobem szczepionkopodobnym, albo chińskimi podróbkami,czy wątpliwymi rosyjskimi miksturami lub z innych krajów. Jak przez te zaś wynajdą skuteczny lek lub opatentują własną sprawdzoną szczepinkę. Mały kraj mądrego narodu!!!! To się nazywa realne i odpowiedzialne myślenie za własny lud i własne państwo.